piątek, 19 grudnia 2014

źródło: facebook

W grudniu tego roku do kin miał wejść film z Jamesem Franco i Sethem Rogenem w roli głównej pt. The Interview (ojczysta soczysta nazwa - "Wywiad ze Słońcem Narodu"). Premiera  w Nowym Jorku zaplanowana na 25 grudnia 2014  została odwołana z powodu gróźb i związaną z nimi serią włamań na komputery japońskiego kolosa Sony.

Jak podaje Newsweek, o odwołaniu pokazu premierowego poinformowała rzeczniczka prasowa Sunshine Cinema, kina w którym miał się odbyć projekcja. Również Carmike Cinemas, grupa zarządzająca 278 kinami w 41 stanach USA zapowiedziała we wtorek, że nie wyświetli filmu.

Decyzję o odwołaniu pokazów podjęto w związku z groźbami grupy hakerskiej.  Pierwsze ataki miały miejsce już 24 listopada. Grupa hakerów nie tylko włamała się na nośniki danych Sony, grożąc nieobliczalnymi zniszczeniami, ale również uprzedziła, że dokona włamania i zrobi totalną borutę w każdym kinie, które odważy się wyświetlić film. Potencjalne ataki porównano do tych z 11 września 2001 roku na World Trade Center. Zalecono w związku, aby mieszkańcy pobliskich domów oddali się na czas emisji filmu. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile czarnego humoru. Iść do kina po sąsiedztwie po popcorn czy nie?Urzędnicy amerykańskiego resortu bezpieczeństwa wewnętrznego (DHS) uspokajają, że na razie nie było żadnych sygnałów potwierdzających zagrożenie atakiem.

KIM SĄ #GOP?

Sprawcy zamieszania nazywają siebie the Guardians of Peace. Kim jednak oni są? Ciekawy artykuł w temacie Strażników Pokoju (po angielsku) opublikowany został na łamach The Independent. Wśród grona podejrzanych jest rząd Korei Północnej, który jednak dementuje plotki, jako działanie cyber-włamywaczy jest nim zainicjowane. Podejrzewa się również któregoś z wkurzonych na Sony pracowników. Na tym etapie sprawcy są nie do wykrycia. Trzeba jednak przyznać - Mają rozmach sk**wysyny! 

źródło: cdn2.business2community.com

O czym jest (*miał być)  film The Interview?

Popełniając uwielbiane przez każdego szanującego się pseudo-blogera kopiuj-wklej z Filmweb.pl: Gwiazdor talk show Dave Skylark (James Franco) wraz ze swoim producentem Aaronem Rapoportem (Seth Rogen) umawiają się na jedyny na świecie wywiad z dyktatorem północnej Korei Kim Dzong Unem. Kiedy jednak CIA dowiaduję się o tym postanawia zlecić im zabójstwo Kima...

Krótko i na temat. Fabuła komedii okazała się wielką kontrowersją. A mówią, że Polacy nie potrafią się śmiać z samych siebie.

Jak podaje w swojej relacji korespondent Newsweek w USA Piotr Milewski : 25 czerwca KCNA (*Korean Central News Agency) pisała: „Wyprodukowanie i rozpowszechnianie filmu o zamachu na nasze najwyższe przywództwo stanowi skrajnie rażący akt terroru oraz wojny i nie będzie tolerowane pod żadnym pozorem”. 11 lipca ambasador reżimu w ONZ złożył oficjalny protest, powtarzając, że jego kraj uznaje komedię za akt wojny. Wkrótce potem rzecznik północnokoreańskiego rządu zapowiedział „zdecydowany i bezlitosny kontratak, albowiem dla armii i ludu życie Najwyższego Przywódcy ważniejsze jest niż własne”. Zaś 17 lipca Phenian zażądał od prezydenta Obamy, by wtrzymał rozpowszechnianie filmu.


W centrum zamieszania okazał się... PAULO COELHO! Podobno, to ten od filozoficznego pieprzenia dla kobiet w okresie, facetów po rozstaniu czy innych górnolotnych myślicieli. Znam jednak kilka osób o zdrowych zmysłach, upijających się i rozkoszujących jego życiowymi mądrościami. Będę na tyle hipsterski, że nie zhejtuję go! A co mi tam, jestem w swoim ogródku nie-nienawiści. Otóż, Alchemik wyraził chęć odkupienia praw do filmu od Sony i udostępnienia go za darmo w sieci Bittorent. Chomikuj też migiem zachomikuje. Coelho zaproponował Sony (za pośrednictwem Twittera) $100.000 (słownie sto tysięcy dolarów za The Interview. Jak na razie nie wiadomo, czy japońska wytwórnia odpowiedziała na propozycję pisarza w jakikolwiek sposób. A może wytwórnia taktownie wymownie milczy? Paulo nie bądź taki skąpy...


Szczerze powiedziawszy, problem w danej sytuacji tkwi głębiej, niż tylko na poziomie ataków hakerskich czy zniesmaczenia rozkapryszonego wodza. Problem dotyczy odizolowania całego terytorium Korei Północnej od świata zewnętrznego. Tam się wygrywa mistrzostwa świata, tam panuje dobrobyt i ład. Tam żyją ludzie, którzy mają na tyle spenetrowane mózgi, że nie zdają sprawy, że można żyć inaczej. Nie wiem, czy lepiej, ale przynajmniej mamy komfort porównania. A działania jakie dzieją się w Korei Północnej "stanowią skrajnie rażący akt terroru oraz wojny i nie będą tolerowane pod żadnym pozorem". Przepraszam, że kończę w takim tonie, ale chciałem zwrócić uwagę na to, że nie doceniamy tego, co mamy, a ludzie mogą mieć bardziej prze**bane i nawet nie są tego świadomi.. - Paulo Coelho.

Ok, żartuję! To tylko ja,  niereformowalny Tomasz R.