Co prawda temat nie dotyczy bezpośrednio tematyki bloga, ale jest warty chwili uwagi i krótkiej notki. Przy okazji wywołał sporę zamieszanie w mediach społecznościowych jak i tradycyjnych w Stanach Zjednoczonych. Rynek start-upów rozwija się bardzo dynamicznie, w Polsce oczywiście. W Stanach Zjednoczonych jest to już regularny segment biznesu. Dzięki wysokiemu rozwinięciu tego sektora w tym kraju, powstają coraz śmielsze i bardziej oryginalne pomysły na biznes.
Najlepszym na to przykładem, może być nowy pomysł trzech umysłów z Melbourn. Wymyślili oni sprzedaż i dostarczanie kanapek, prosto z nieba, to znaczy kanapki są zrzucane na mini spadochronach w ustalonym miejscu i czasie, po dokonaniu płatności przez PayPal. Jak podaje nasz dyżurny portal z poważnymi informacjami natemat.pl:
”Choć na pierwszy rzut oka trudno domyślić się, czym jest Jafflechutes, sposób ich działania jest dość prosty: klienci płacą na PayPallu za tosty, czekają na (przekazywaną w mediach społecznościowych) informację o miejscu i terminie zrzutu spadochronowego, a następnie… łapią swoje kanapki.” - źródło: natemat.pl

Co prawda w fazie testów powstało kilka wątpliwości co do zasadności ekonomicznej takich projektów, ale w mojej opinii to przyszłość, która wygląda całkiem obiecująco. Jak myślicie, czy to początek nowego rodzaju dostaw dla indywidualnych konsumentów? Może za parę lat Lidl i Biedronka będą dostarczać wam ziemniaki i włoszczyznę dronem? Dobra, trochę się zapędziłem. Ciekawa idea, warta rozwoju. Na razie tyle. Resztę zweryfikuje niewidzialna ręka rynku.
Bywajcie!
A.
Do poczytania na ten temat:
1. oficjalna witryna start-upu
2. artykuł natemat.pl