Na szczycie czego? Rankingu 100 najdroższych marek świata, oczywiście. Po raz kolejny Google jako marka króluje nad Apple, które spadło na drugą pozycję w rankingu.
Zaraz za nimi jest IBM, z pozycją trzecią. Według rankingu BrandZ stworzonego przez Millward Brown, najsilniejszą cechą Google, jest jego logo, które jest zdecydowanie najbardziej rozpoznawalne.
Zaraz za nimi jest IBM, z pozycją trzecią. Według rankingu BrandZ stworzonego przez Millward Brown, najsilniejszą cechą Google, jest jego logo, które jest zdecydowanie najbardziej rozpoznawalne.
Warto przyjrzeć się spadkowi giganta z USA, firmie Apple. Spadek wartości aż o 20% zastanawia. Czy ranking ten wieszczy początek końca magii jabłka? Nie powiedziałbym, że jest to przesądzone. Dużo zależy od tego czy Apple w najbliższym czasie zaprezentuje coś na prawdę innowacyjnego. Tak jak to miało miejsce za czasów Stevea Jobsa.
Rank | Name | Value | Value Chg | Rank Chg |
---|---|---|---|---|
#1 | $158,843M | 40% | #1 | |
#2 | Apple | $147,880M | -20% | #-1 |
#3 | IBM | $107,541M | -4% | #0 |
#4 | Microsoft | $90,185M | 29% | #3 |
#5 | McDonald's | $85,706M | -5% | #-1 |
#6 | Coca-Cola | $80,683M | 3% | #-1 |
#7 | Visa | $79,197M | 41% | #2 |
#8 | AT&T | $77,883M | 3% | #-2 |
#9 | Marlboro | $67,341M | -3% | #-1 |
#10 | Amazon | $64,255M | 41% | #4 |
Jak ocenia Matthew Halaba, startupowiec i dziennikarz, w swoim wpisie w natemat.pl (link):
"Wynika to głównie z faktu iż apple przez ostatni okres czasu jedyną innowację jaką pokazał to ta polegająca na zmianie systemu zarządzania firmą przez Tima Cooka, który kupił za 3,2 mld $ producenta słuchawek Beats Audio. Jeżeli w czasie następnych miesięcy apple nie pokaże nic nowego, to obawiam się że w przyszłym roku może stracić podium w tym zestawieniu. Bo niestety konkurencja idzie do przodu a apple nie pokazał nić co pozwalało by znów zastosować slogan "Think different”."
Niestety trend stagnacji, lub nawet spadku u Apple jest w ostatnim czasie coraz bardziej widoczny. Okazuje się bowiem, że kończy się już okres w którym Tim Cook mógł jechać na sylwetce i dorobku zmarłego twórcy i wizjonera firmy. Jeśli CEO jabuszka, nie znajdzie szybko sposobu (produktu), którym mógłby znów wznieść firmę na wyżyny innowacyjnych rozwiązań, to kryzys będzie się pogłębiał. Wtedy nawet sprawdzony Iphone w nowej obudowie i z kolejną, wyższą cyfrą w nazwie, nie pomoże.
Pozdr
A.